Autor Wiadomość
gwiazda0
PostWysłany: Pon 14:47, 15 Wrz 2008    Temat postu:

o.42.gif i kto tu jesz szaloną wariatką? xD

a wczoaj jadłam sobie kolację (zupa mleczna..mniam :] ) i poszłam do łazienki. wracam i patrzę - TALERZA NIE MA!!!! :lol: szukam po tym domu: pod fotelami, pod łóżkami, po szafkach...a potem tata się zliwtował ( HELOŁ FILM BYŁ! ) i mówił mi cipeło zimno
zajrzałam pod fotel:
- było cipło. sp*****j do tamtego pokoju - tatuś ;) (jakoś tak)
i okazało,sie że moja kolacja stoi na góre szafki o.42.gif i przez te szukanie i przez śmiech nie ogłam zjeść :D
aniusia
PostWysłany: Nie 17:25, 14 Wrz 2008    Temat postu:

Boże Gwiazdka ty szalona wariatko :lol2:

a ja wczoraj:
dzwonię do Gwiazdki,żeby złożyć jej zyczenia. Komórka zajeta,wiec dzwonie na domowy. wykręciłam numer:
-cześć Gwiazdko. w dniu twych urodziń zycze ci,żebyś pisała więcej takich z*********h opowiadań i...
-ekhm....- po drugiej stronie słuchawki usłyszałam głos ciotki :hahahaha:
gwiazda0
PostWysłany: Sob 14:44, 13 Wrz 2008    Temat postu:

sytuacja przed chiwlą:
tata je obiad a ja i mama mówimy o starości i ze będę karmic tatę.
i było,że tata z pokoju będzie długo szedł do kuchni żeby zjeść obiad, a ja:
- zanim tata z pokoju dojdzie do kuchni, to kopyta wyciagnie
o.42.gif śmiech w kuchni
- ja ci dam Ku***a kopyta
HAHHAHAHAHAH!
gwiazda0
PostWysłany: Śro 10:28, 16 Lip 2008    Temat postu:

w sobotę była u mnie ciocia z kuzynką. PO 10 siedziałam z rodzicami w kuchni i jedliśmy kolację, a Mateusz grał,zamiast iść się kąpać.
tata: mateusz!
-mati: zaraz tylko skończe.

Po chwili:
tata: Mateusz!
Mati: no już!


znowu po chiwli:
tata: mateusz do łazienki!
mati:zaraz.
ja: idź się kąpaj!

o.42.gif



i ostatnio z Mateuszem szłam do przychodni (odprowadzał mnie hihihihhi):
pieluszek: patrz,to Olga!
ja: jaka Olga?
pieluszek: no..Bończyk.
Ja w śmiech : pogieło cię?
Pieluszek: no nie...zobacz.
Wskazał dyskretnie palcem na kobietę,która ANI trochę nie przypominała p.Olgi
ja; ale...to nie jest Olga...
Mati: no jest no...
ja: ale p.Olga nie nosi okularów.
Pieluszek: w na dobre i na złe nosi
ja: no nosi,ale takie małe,prostokątne,a nie denka od butelek no!

o.42.gif stwierdzam jednno: Cały Pieluszek ;*
latka20
PostWysłany: Pią 13:55, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Dzisiaj na lekcji anglika:

Proszę pani! Ja nie lubie matmy. Wole informatykę

Czemu?

Bo pani z informatyki przezywa szydłowskiego.

<hahaha>

No no ...
cisza trzeba uciszyć panią od informatyki <hahaha> biedny Szydłowski :lol: -Lil


Albo:

Na angliku

Eliza: Marta! Chodź pokaże ci moje obrazki (wyciąga komórkę)

Oglądamy, oglądamy i ja:

Ja: Ale ładne!!
gwiazda0
PostWysłany: Śro 16:09, 23 Kwi 2008    Temat postu:

ostatnio:
tata: dostałaś dzisiaj jedynkę?
ja: nie
tata: napewno?
ja:no.....
tata: a kiedy ostatni raz ją dostałaś?
ja: a bo ja wiem.....a ty jedynek nie dostawałeś?
tata: nie było wtedy jedynek. były dwójki.
ja: no to dwójki?
tata: nie pamietam, ale chyba nie.....
ja: nic dziwnego,że nie pamiętasz jak było to ze sto lat temu.

i uciekłam do swojego pokoju <hahaha>
latka20
PostWysłany: Nie 19:16, 30 Mar 2008    Temat postu:

w intermarche:
mamo moge kupić blok?
mama:
a stać cie na tak drogą rzecz?
ja:
no. 2 złote to majątek

xD
gwiazda0
PostWysłany: Czw 19:55, 13 Mar 2008    Temat postu:

byłam wczoraj na mieście i mi kurcze szajba odbijała...w ciągu dnia!!!

"PEPCO:
ja: mamo, a wiesz jka testuje się patelnie?
mama: nie
ja: bierze się do sklepu męza albo tesciową i chlap ją patelnią. jak patelnia się w żaden sposób nie wygnie, to znaczy,że jest dobra :)


W RYBOLU(naprzeciwko Przychodni):
zobaczyłam ryby, które nazywają się "Matjasy"
ja:momo zobacz Majtasy są!


KOŁO PANI PANI:
na szybie było zdjęcie, gdzie pan i pani uśmiechali się
ja:mamo?
mama:no?
ja: a jak myślisz,że jak ktoś się do mnie uśmiecha ze zdjęć albo z plakatów, to też mam się uśmiechnąć?
mama:weź idź ty wariatko!

Przed domem:
kłócę się z mamą, która ma pierwsza wejść na podwórko. ja weszłam pierwsza (chyba pierwszy raz przegrałam jeśli chodzi o puszczenie starszych przodem) i chciałam zamknąć bramkę nogą.
mama:weź nie machaj tu mi przed nosem swoją śmierdzącą syrą!
ja:ja się myję w porónaniu do ciebie.
mama(odwracając się, zeby mnie parasolką walnąć):a idź ty!! kozo niemyta!
lily
PostWysłany: Czw 12:58, 24 Sty 2008    Temat postu: śmieszne sytuacje

śmieszne sytuacje z nami w rolach głónych 8)

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group